Forum Forum dla zajefajnych Ziomków Strona Główna
»
Gry i konkursy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Lyenna
Wysłany: Pon 16:03, 27 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia. Stał się agresywny, i ze swojej złości postanowił...Postanowił, że pójdzie do egzorcysty! On powinien wiedzieć co się stało mamie! Jego przypuszczenia się sprawdziły. Gdy wracał od tajemniczego kolesia. Wpadł po drodze do Chucka Norrisa. Jednak, zaskoczony jego nową fryzurą, Bolek nie siedział u niego zbyt długo.
Poszedł wzdłuż ulicy Rysia Lubicza i zauważył na ziemii los na TotoLotka. Ucieszył się niezmiernie, zabierając podeptaną karteczkę z Lotka do domu. Mijały godziny. Z nudów zaczął oglądać Polsat. Leciał jak zwykle jakiś badziewny film, Bolek chciał juz przełączyć na TVN, ale przypomniał sobie o karteczce z TotoLotka!
Przeszukał wszelkie kąty domu, jednak zdenerwowany nie mógł jej znaleźć. Szukał i szukał... Przetrząsnął cały dom, ale w końcu krzyknął :"Zostawiłem ją u Chucka Norrisa!"To nie było śmieszne!!Bolek czym prędzej pobiegł do chocka Norrisa. Zdyszany dobiega do drzwi przyjaciela. Stuka dzwoni lecz nikt nie odpowiada. Myśli:"Pewnie Chuck zabra sobie mój los!! Zgłosze to na POLICJE!!". Zdyszany Bolek pobiegł czym prędzej na komisariat policji.
sasetka
Wysłany: Pon 14:15, 27 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia. Stał się agresywny, i ze swojej złości postanowił...Postanowił, że pójdzie do egzorcysty! On powinien wiedzieć co się stało mamie! Jego przypuszczenia się sprawdziły. Gdy wracał od tajemniczego kolesia. Wpadł po drodze do Chucka Norrisa. Jednak, zaskoczony jego nową fryzurą, Bolek nie siedział u niego zbyt długo.
Poszedł wzdłuż ulicy Rysia Lubicza i zauważył na ziemii los na TotoLotka. Ucieszył się niezmiernie, zabierając podeptaną karteczkę z Lotka do domu. Mijały godziny. Z nudów zaczął oglądać Polsat. Leciał jak zwykle jakiś badziewny film, Bolek chciał juz przełączyć na TVN, ale przypomniał sobie o karteczce z TotoLotka!
Przeszukał wszelkie kąty domu, jednak zdenerwowany nie mógł jej znaleźć. Szukał i szukał... Przetrząsnął cały dom, ale w końcu krzyknął :"Zostawiłem ją u Chucka Norrisa!"To nie było śmieszne!!Bolek czym prędzej pobiegł do chocka Norrisa. Zdyszany dobiega do drzwi przyjaciela. Stuka dzwoni lecz nikt nie odpowiada. Myśli:"Pewnie Chuck zabra sobie mój los!! Zgłosze to na POLICJE!!"
Lyenna
Wysłany: Sob 16:55, 25 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia. Stał się agresywny, i ze swojej złości postanowił...Postanowił, że pójdzie do egzorcysty! On powinien wiedzieć co się stało mamie! Jego przypuszczenia się sprawdziły. Gdy wracał od tajemniczego kolesia. Wpadł po drodze do Chucka Norrisa. Jednak, zaskoczony jego nową fryzurą, Bolek nie siedział u niego zbyt długo.
Poszedł wzdłuż ulicy Rysia Lubicza i zauważył na ziemii los na TotoLotka. Ucieszył się niezmiernie, zabierając podeptaną karteczkę z Lotka do domu. Mijały godziny. Z nudów zaczął oglądać Polsat. Leciał jak zwykle jakiś badziewny film, Bolek chciał juz przełączyć na TVN, ale przypomniał sobie o karteczce z TotoLotka!
Przeszukał wszelkie kąty domu, jednak zdenerwowany nie mógł jej znaleźć. Szukał i szukał... Przetrząsnął cały dom, ale w końcu krzyknął :"Zostawiłem ją u Chucka Norrisa!"
sasetka
Wysłany: Sob 16:19, 25 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia. Stał się agresywny, i ze swojej złości postanowił...Postanowił, że pójdzie do egzorcysty! On powinien wiedzieć co się stało mamie! Jego przypuszczenia się sprawdziły. Gdy wracał od tajemniczego kolesia. Wpadł po drodze do Chucka Norrisa. Jednak, zaskoczony jego nową fryzurą, Bolek nie siedział u niego zbyt długo.
Poszedł wzdłuż ulicy Rysia Lubicza i zauważył na ziemii los na TotoLotka. Ucieszył się niezmiernie, zabierając podeptaną karteczkę z Lotka do domu.Nadeszła godzina losowania.
Amberia
Wysłany: Sob 16:01, 25 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia. Stał się agresywny, i ze swojej złości postanowił...Postanowił, że pójdzie do egzorcysty! On powinien wiedzieć co się stało mamie! Jego przypuszczenia się sprawdziły. Gdy wracał od tajemniczego kolesia. Wpadł po drodze do Chucka Norrisa. Jednak, zaskoczony jego nową fryzurą, Bolek nie siedział u niego zbyt długo.
Poszedł wzdłuż ulicy Rysia Lubicza i zauważył na ziemii los na TotoLotka. Ucieszył się niezmiernie, zabierając podeptaną karteczkę z Lotka do domu. Mijały godziny. Z nudów zaczął oglądać Polsat. Leciał jak zwykle jakiś badziewny film, Bolek chciał juz przełączyć na TVN, ale przypomniał sobie o karteczce z TotoLotka!
Przeszukał wszelkie kąty domu, jednak zdenerwowany nie mógł jej znaleźć. Szukał i szukał... Przetrząsnął cały dom, ale w końcu krzyknął :"...
Lyenna
Wysłany: Sob 15:58, 25 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia. Stał się agresywny, i ze swojej złości postanowił...Postanowił, że pójdzie do egzorcysty! On powinien wiedzieć co się stało mamie! Jego przypuszczenia się sprawdziły. Gdy wracał od tajemniczego kolesia. Wpadł po drodze do Chucka Norrisa. Jednak, zaskoczony jego nową fryzurą, Bolek nie siedział u niego zbyt długo.
Poszedł wzdłuż ulicy Rysia Lubicza i zauważył na ziemii los na TotoLotka. Ucieszył się niezmiernie, zabierając podeptaną karteczkę z Lotka do domu. Mijały godziny. Z nudów zaczął oglądać Polsat. Leciał jak zwykle jakiś badziewny film, Bolek chciał juz przełączyć na TVN, ale przypomniał sobie o karteczce z TotoLotka!
Przeszukał wszelkie kąty domu, jednak zdenerwowany nie mógł jej znaleźć.
Amberia
Wysłany: Sob 15:52, 25 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia. Stał się agresywny, i ze swojej złości postanowił...Postanowił, że pójdzie do egzorcysty! On powinien wiedzieć co się stało mamie! Jego przypuszczenia się sprawdziły. Gdy wracał od tajemniczego kolesia. Wpadł po drodze do Chucka Norrisa. Jednak, zaskoczony jego nową fryzurą, Bolek nie siedział u niego zbyt długo.
Poszedł wzdłuż ulicy Rysia Lubicza i zauważył na ziemii los na TotoLotka. Ucieszył się niezmiernie, zabierając podeptaną karteczkę z Lotka do domu. Mijały godziny. Z nudów zaczął oglądać Polsat. Leciał jak zwykle jakiś badziewny film, Bolek chciał juz przełączyć na TVN, ale przypomniał sobie o karteczce z TotoLotka!
Lyenna
Wysłany: Sob 15:49, 25 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia. Stał się agresywny, i ze swojej złości postanowił...Postanowił, że pójdzie do egzorcysty! On powinien wiedzieć co się stało mamie! Jego przypuszczenia się sprawdziły. Gdy wracał od tajemniczego kolesia. Wpadł po drodze do Chucka Norrisa. Jednak, zaskoczony jego nową fryzurą, Bolek nie siedział u niego zbyt długo.
Poszedł wzdłuż ulicy Rysia Lubicza i zauważył na ziemii los na TotoLotka. Ucieszył się niezmiernie, zabierając podeptaną karteczkę z Lotka do domu.
Amberia
Wysłany: Sob 15:47, 25 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia. Stał się agresywny, i ze swojej złości postanowił...Postanowił, że pójdzie do egzorcysty! On powinien wiedzieć co się stało mamie! Jego przypuszczenia się sprawdziły. Gdy wracał od tajemniczego kolesia. Wpadł po drodze do Chucka Norrisa. Jednak, zaskoczony jego nową fryzurą, Bolek nie siedział u niego zbyt długo.
Poszedł wzdłuż ulicy Rysia Lubicza i zauważył na ziemii los na TotoLotka.
Lyenna
Wysłany: Sob 15:46, 25 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia. Stał się agresywny, i ze swojej złości postanowił...Postanowił, że pójdzie do egzorcysty! On powinien wiedzieć co się stało mamie! Jego przypuszczenia się sprawdziły. Gdy wracał od tajemniczego kolesia. Wpadł po drodze do Chucka Norrisa. Jednak, zaskoczony jego nową fryzurą, Bolek nie siedział u niego zbyt długo.
sasetka
Wysłany: Sob 15:37, 25 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia. Stał się agresywny, i ze swojej złości postanowił...Postanowił, że pójdzie do egzorcysty! On powinien wiedzieć co się stało mamie! Jego przypuszczenia się sprawdziły. Gdy wracał od tajemniczego kolesia. Wpadł po drodze do Chucka Norrisa...
Amberia
Wysłany: Sob 15:27, 25 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia. Stał się agresywny, i ze swojej złości postanowił...
Lyenna
Wysłany: Sob 14:24, 25 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w nienawiść do otoczenia.
Amberia
Wysłany: Sob 13:44, 25 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Nazajutrz w szkole okazało się, że nikt nie wiedział co oznacza ten zwrot. Bolek popadł w złość, która z czasem przeradzała się w...
Lyenna
Wysłany: Sob 14:55, 18 Mar 2006
Pewnego zimnego, jesiennego wieczoru Anie dopadła grypa. Bolek pyta się mamy:
-Mamo czemu tak niewyraźnie wyglądasz?
Ania odpowiedziała zimnym i nieludzkim głosem:
-Dostałam z półobrotu.
Bolek, niezrozumiawszy odpowiedzi, udał się do swojego pokoju...
Usiadł na łóżku i zastanawiał się co to znaczy "dostać z półobrotu".Ta odpowiedź męczyła go przez cały wieczór. Siedział bezczynnie i myślał kilka godzin. Doszedł jednak do wniosku, że dowie się znaczenia odpowiedzi jutro od kolegów w szkole.
Forum Forum dla zajefajnych Ziomków Strona Główna
»
Gry i konkursy
Skocz do:
Wybierz forum
Pogawędki
----------------
Przedstaw się :)
Ogólne
Szkoła
Gry i konkursy
O nas
Książki i gazety
Tv, filmy, seriale itp.
Fantazja
Muzyka
Internet
Pytania, problemy
Sport
Humor
Nasze dzieła
Uczucia
Reklama
Wasze słownictwo
Forum organizacyjne
----------------
Ogłoszenia
Propozycje
Śmietnik
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: Theme zoneCopper designed by
yassineb
.
Regulamin